
Nie sztuką jest zainwestować. Sztuką jest na takiej inwestycji nie stracić, tylko zakończyć ją z zyskiem.
Nie każdy się do tego nadaje, a przynajmniej nie bez odpowiedniego przygotowania. Nie mamy tu na myśli konieczności kończenia studiów czy podyplomówki z inwestowania, ale zgłębienie podstawowej wiedzy o zasadach funkcjonowania rynków oraz dostępnych aktywach, w które można zainwestować. Na szczęście wiedza ta jest obecnie dostępna dla każdego, i to całkiem za darmo. Wystarczy poświęcić nieco czasu na swoją edukację.
Niekiedy ludzie nawet z odpowiednim przygotowaniem wstrzymują się przed inwestowaniem, ponieważ, jak sami twierdzą, nie mają odpowiedniego kapitału. Inwestowanie często (i błędnie) kojarzy się tylko z milionerami, którzy obracają niewyobrażalnymi dla zwykłego Kowalskiego pieniędzmi. Chcemy obalić ten mit: równie dobrze można inwestować małe kwoty, nawet 50 zł czy 100 zł miesięcznie.
Dzisiaj zajmiemy się właśnie tym tematem: w co inwestować małe i duże kwoty?
Inwestowanie a lokowanie środków
Niedoświadczone osoby często mówią, że one inwestują swoje oszczędności na lokatach lub kontach oszczędnościowych. Jest to błąd. Położenie środków na oprocentowanym rachunku czy też założenie lokaty to nie inwestowanie, a forma oszczędzania. Te zabiegi pozwolą jedynie na zmniejszenie utraty wartości pieniądza, spowodowanego inflacją. Czyli: pieniądze położone na lokacie lub koncie oszczędnościowym tracą, chociaż nieco mniej, niż w przypadku, gdy masz je w przysłowiowej skarpecie lub na nieoprocentowanym rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym.
Ponadto na zwykłych lokatach i kontach oszczędnościowych w bankach masz 100% ochronę kapitału. BFG gwarantuje wkłady klientów do wysokości 100 tys. euro w razie niewypłacalności banku, a sam bank gwarantuje Ci zwrot 100% wniesionego na lokatę czy konto oszczędnościowe wkładu + określone w umowie odsetki.
Inwestowanie ma na celu przyniesienie zysku, który przewyższy utratę wartości pieniądza w czasie. Czyli aby mówić o tym, że inwestycja jest udana, zysk z niej musi przewyższyć inflację. Oczywiście każdy może samodzielnie określić, jaki poziom zysku będzie go satysfakcjonował. Jednych zadowoli stopa zwrotu w wysokości 20% rocznie, inny będzie narzekał, jeśli wyciągnie 50% zysku.
Inwestowanie a ryzyko utraty kapitału
Inwestowanie nieodłącznie wiąże się z ryzykiem utraty kapitału. Jakże prawdziwe w tym przypadku jest znane powiedzenie: "nie ma ryzyka — nie ma zabawy".
Są oczywiście różne metody zarządzania ryzykiem. Główna z nich mówi o dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Często jest nazywana zasadą "nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka". I to jest prawda. Chodzi po prostu o to, by nie ładować wszystkich swoich oszczędności w jeden aktyw, ponieważ w razie niepowodzenia tracisz w najlepszym przypadku część pieniędzy. W najgorszym — zostajesz z niczym.
Najrozsądniejszym sposobem zarządzania ryzykiem inwestycyjnym jest lokowanie oszczędności w różne aktywa o różnym stopniu ryzyka. Na przykład część pieniędzy w fundusze inwestycyjne, część w obligacje, trochę w akcje czy kryptowaluty. Lub chociaż rozłożyć ryzyko na kilka różnych instrumentów, np. zbudować sobie koszyk akcji różnych spółek. Nie wszystkie pieniądze w jedną, tylko po trochu w kilka różnych. W takim wypadku w razie załamania kursu jednej czy dwóch spółek nadal masz możliwość wygenerowania zysku na pozostałych. Pod warunkiem że nie jest to ogólny krach na giełdzie i wszystko na łeb, na szyję leci w dół.
Dlatego kolejnym krokiem jest ulokowanie środków w różnych rejonach geograficznych. Przykładowo część pieniędzy na GPW w Warszawie, część w akcje spółek niemieckich, część w akcje z USA.
Oczywiście to nie da Ci gwarancji, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i nie pojawi się jakiś ogólnoświatowy kryzys, typu pandemia Covid, w czasie której większość instrumentów inwestycyjnych zaliczała dna.
W co inwestować?
Staraliśmy się uporządkować kolejność instrumentów inwestycyjnych według ryzyka — czyli najpierw te, które naszym zdaniem są najmniej ryzykowne, aż po te, na których ryzyko straty jest bardzo duże.
Złoto, srebro i inne metale
Złoto od wieków uznawane jest za bezpieczną przystań dla inwestorów. Gdy na giełdach leje się krew, oczy inwestorów zwracają się ku temu metalowi, a jego cena zaczyna iść w górę. Naszym zdaniem warto w swoim portfolio uwzględnić zakupy złota.
Jeśli chciałbyś kupić złoto w postaci fizycznej, sprawdź nasz poradnik o złocie inwestycyjnym.
W nieco mniejszym stopniu popularnością wśród inwestorów cieszą się także srebro, inne metale szlachetne i inwestycyjne. Jednak to, czy wygenerują one zyski, zależy od innych czynników, niż w przypadku złota. Szerzej omówiliśmy to w poradniku na temat srebra inwestycyjnego.
Jak można inwestować w złoto i metale: zarówno małe, jak i duże kwoty.
Zalety
- Inwestycja w złoto to jedna z najbezpieczniejszych form inwestowania.
- W perspektywie długoterminowej przynosi wymierne zyski.
- Złoto inwestycyjne łatwo jest upłynnić w dowolnej części świata.
- W razie konieczności zmiany lokalizacji, np. wojny, łatwo je zabrać ze sobą (chyba że masz kilkadziesiąt kg złotych sztabek, wtedy może to być problematyczne).
- Łatwo je kupić.
Wady
- Kurs złota, srebra i innych metali podlega okresowym wahaniom, co oznacza, że w perspektywie krótkoterminowej na transakcji kupna i sprzedaży możesz stracić.
- Pozostałe metale szlachetne podlegają dużo większym wahaniom, niż kurs złota, a ich cena na rynkach zależy od innych czynników, np. popytu ze strony innych branż.
Obligacje
Bardzo często kojarzą nam się tylko z obligacjami skarbu państwa. A to błąd: na rynku można nabyć bez większych problemów obligacje korporacyjne, czyli wyemitowane przez prywatne, duże przedsiębiorstwa. Z reguły potencjalny zysk na nich jest większy, niż na obligacjach państwowych, ponieważ ryzyko upadku jednej firmy jest drastycznie wyższe, niż groźba bankructwa całego kraju.
Jak można inwestować w obligacje: zarówno małe, jak i duże kwoty.
Zalety
- W przypadku państwowych papierów wartościowych ryzyko jest niskie.
- Różne rodzaje obligacji, np. indeksowane inflacją, ze stałym lub zmiennym oprocentowaniem.
- Różne terminy wykupu, od krótkich kilkumiesięcznych do wieloletnich.
- Możliwość regularnego inwestowania.
Wady
- Oprocentowanie na obligacjach państwowych nie jest wysokie.
- Ograniczona dostępność, np. polskie Obligacje Skarbu Państwa można kupić poprzez bank PKO BP, ewentualnie, jeśli się uda, przez internet po zarejestrowaniu na stronie obligacjeskarbowe.pl
- Obligacje korporacyjne mogą przynieść wyższy zysk, ale także ryzyko jest odpowiednio wyższe.
- Aby nabyć obligacje korporacyjne, potrzebny będzie rachunek maklerski w domu maklerskim.
- Obligacje korporacyjne są mniej płynne, co oznacza, że może być problem z ich odsprzedażą na rynku wtórnym.
Nieruchomości

Nieruchomości, źródło: www.pixabay.com
Inwestowanie w nieruchomości, czy to pod wynajem, czy też flipping, czyli kupno, remont i odsprzedanie, to jedne z bezpieczniejszych form inwestowania pieniędzy. Niestety, aby to robić, trzeba dysponować dużym kapitałem lub co najmniej mieć wystarczającą zdolność kredytową, by uzyskać kredyt w banku. W drugim przypadku zysk będzie oczywiście niższy, ponieważ trzeba uwzględnić koszty zobowiązania w banku.
Jak można inwestować w obligacje: tylko duże kwoty, najlepiej kapitał własny.
Zalety
- Bezpieczeństwo, ceny nieruchomości od lat rosną.
- Możesz przekazać nieruchomość w spadku, np. dzieciom.
Wady
- Potrzebny duży kapitał.
- Nie upłynnisz nieruchomości z dnia na dzień, więc jeśli potrzebujesz zakończyć inwestycję i wyciągnąć wkład, przyjdzie Ci poczekać.
- Coraz mniej atrakcyjnych nieruchomości na rynku.
- Kredyt zmniejsza stopę zwrotu z inwestycji.
Fundusze inwestycyjne

Fundusze inwestycyjne, źródło: www.pixabay.com
Trzeba przyznać, że fundusze inwestycyjne to produkt bardzo łatwo dostępny. Jednostki uczestnictwa możesz obecnie nabyć w większości zwykłych banków. Jeśli zalogujesz się do swojej bankowości, nie ma problemów, by zakupić je kilkoma kliknięciami, po wypełnieniu odpowiednich ankiet inwestycyjnych oraz podpisaniu umowy z bankiem.
Czy fundusze inwestycyjne to dobry wybór?
Cóż, w ich przypadku także nie masz gwarancji kapitału, czyli możesz zarówno zyskać, jak i stracić. Jednak fundusze są różne, są takie, które możemy określić mianem względnie bezpiecznych, i takie, które są oparte na aktywach ryzykownych, głównie akcjach.
Rodzaje funduszy inwestycyjnych:
- obligacyjne (przede wszystkim obligacje państwowe i korporacyjne, bony skarbowe i pieniężne);
- akcyjne;
- mieszane (czyli zawierają i akcje, i obligacje);
- alternatywne (oparte np. na indeksach, surowcach czy walutach).
Decydując się na zakup funduszów inwestycyjnych, warto także zdywersyfikować swój portfel. W jaki sposób? Nabywając różne jednostki i uwzględniając przy tym:
- Rodzaje instrumentów (akcyjne, obligacyjne, itd.).
- Lokalizację. Rozsądniej jest zakupić fundusze różne geograficzne, np. Polskie, Europejskie czy USA, niż inwestować w obrębie tylko jednego rejonu.
- Sektory, w których działają spółki wchodzące w skład portfela. Niestety, wielu początkujących inwestorów ma tendencję do wyboru jednego, ulubionego sektora, w który inwestują wszystkie pieniądze. Na przykład medycznego czy spółek paliwowych. Zapominają przy tym, że jeśli nastąpi ogólnoświatowe załamanie tego sektora, poniosą straty, nawet jeśli rozlokowali pieniądze w różnych rejonach świata, ale w tej samej branży.
Naszym zdaniem największym minusem funduszy inwestycyjnych jest czas, który upływa pomiędzy złożeniem zlecenia, a jego realizacją. Jeśli chcesz kupić czy sprzedać jednostki, najpierw składasz odpowiednie zlecenie, a dopiero po kilku dniach roboczych jest ono realizowane. To sprawia, że wyjściowa cena, którą widziałeś w momencie składania zlecenia, może w tym czasie ulec znacznym zmianom.
Jak można inwestować w fundusze inwestycyjne: zarówno małe, jak i duże kwoty.
Zalety
- Ogromny wybór funduszy z całego świata.
- łatwa dostępność: oferują je nawet zwykłe banki detaliczne i nie potrzebujesz żadnych dodatkowych kont maklerskich, by je nabyć i sprzedać.
- Brak problemu z odsprzedażą.
- Do wyboru zarówno fundusze bezpieczne, jak i ryzykowne. Każdy może dostosować poziom akceptowalnego ryzyka do oczekiwanych zysków i wybrać fundusze dla siebie.
- Można inwestować nawet małe kwoty, często już od 100 zł.
Wady
- Pomiędzy złożeniem zlecenia, a jego realizacją upływa kilka dni, co oznacza, że cena realizacji będzie inna niż w momencie, gdy składałeś zlecenie.
- Ryzyko utraty części lub całości środków.
- Nie są odpowiednie dla osób inwestujących krótkoterminowo.
- Opłaty za nabycie, konwersje i zarządzanie.
Fundusze ETF

ETF, źródło: www.pixabay.com
Szczególnym rodzajem funduszy inwestycyjnych są fundusze ETF. Odzwierciedlają one najczęściej indeksy giełdowe, na przykład amerykański indeks największych spółek S&P 500. Ale wśród nich znajdziemy także bardziej egzotyczne konstrukcje, na przykład ETF-y na kryptowaluty.
Ryzyko inwestycji zależy głównie od składowych wybranego funduszu. Jest to rodzaj inwestowania pasywnego, czyli Ty masz wpływ tylko na to kiedy kupisz i sprzedasz ETF, natomiast nie możesz ingerować w jego skład. Jeśli bazowa funduszu, np. WIG20 rośnie, rośnie też wartość Twojego ETF, ale jeśli spada, Twoja inwestycja traci.
Czym są fundusze ETF i jak je kupić ?
ETF-y kupisz poprzez konto w domu maklerskim, który ma w swojej ofercie ten rodzaj funduszy.
Jak można inwestować w fundusze ETF: zarówno małe, jak i duże kwoty.
Zalety
- Można inwestować małe i duże kwoty.
- Pozwala na inwestowanie nie w pojedyncze spółki, a w całe indeksy i grupy spółek i innych aktywów.
- Są papierami wartościowymi, co oznacza, że są przedmiotem obrotu na giełdach.
- Duża płynność, handel ETF-ami odbywa się na takiej samej zasadzie, jak handel akcjami.
- Niższe opłaty niż w przypadku klasycznych funduszy.
Wady
- Nie masz wpływu na skład danego funduszu.
- W Polsce nadal nie są zbyt popularne i wiele klasycznych domów maklerskich nie ma ich w swojej ofercie.
IKE i IKZE
Te nazwy każdy zna, chociaż nie wszyscy z tych produktów korzystają. W zdecydowanej większości instytucji, oferujących te dwa produkty, IKE i IKZE oparte są na funduszach inwestycyjnych. Chociaż znajdą się wyjątki: na przykład bank ING oferuje IKZE zarówno oszczędnościowe, w formie oprocentowanego rachunku, jak i inwestycyjne, czyli z funduszami inwestycyjnymi. Są także IKE i IKZE obligacyjne, dostępne na stronie Obligacji Skarbowych.
W przypadku tych dwóch produktów mamy do czynienia z rocznymi limitami maksymalnymi wpłat. Co do minimalnych to raczej ich nie ma, co najwyżej sam dystrybutor może określić kwotę minimalną, np. 100 zł. Jeśli w danym roku nic na te produkty nie wpłacisz, to też nic się nie stanie.
IKZE:
- Limit roczny wpłaty w 2024 r. 9 388,80 zł lub 14 083,20 zł w przypadku działalności gospodarczej.
- Wypłata z pomniejszonym podatkiem (10% zryczałtowanego podatku) po ukończeniu 65 r.ż.
- Musisz oszczędzać co najmniej 5 lat (dowolnych), by skorzystać z ulgi podatkowej.
- Wpłaty na IKZE możesz odliczać na bieżąco od podatku dochodowego w rocznym zeznaniu podatkowym.
IKE:
- Limit wpłat w 2024 r. 23 472 zł.
- Nie zapłacisz podatku od zysków kapitałowych pod warunkiem, że środki wypłacisz po ukończeniu 60 lat lub po osiągnięciu uprawnień emerytalnych i ukończeniu 55 lat.
- Aby skorzystać z ulgi, musisz dokonać inwestycji w co najmniej 5 dowolnych latach.
Jak można inwestować w IKE i IKZE: do wysokości rocznych limitów.
Zalety
- Korzyści podatkowe.
- Inwestycje z myślą o emeryturze.
- Najczęściej brak jest opłat za nabycie oraz są niższe opłaty za zarządzanie.
- Różne rodzaje IKE i IKZE: obligacyjne, oszczędnościowe, fundusze inwestycyjne.
Wady
- Aby skorzystać z korzyści podatkowych, wypłata dopiero po osiągnięciu określonego wieku.
- Stosunkowo niewielkie roczne limity wpłat.
- Można mieć tylko jedno IKE i tylko jedno IKZE w jednym czasie. Ich przenoszenie pomiędzy instytucjami jest czasochłonne.
Akcje

Wykres akcji, źródło: www.pixabay.com
Aby nabyć akcje, potrzebujesz założyć rachunek maklerski w domu maklerskim lub u brokera.
Gdzie założyć rachunek maklerski ?
Na szczęście obecnie nie jest to problem. Nawet niektóre banki detaliczne je oferują: wystarczy podpisać dodatkową umowę i zyskujesz dostęp do panelu inwestycyjnego domu maklerskiego poprzez swoją bankowość internetową.
Jednak to nie do końca jest dobre rozwiązanie. Rodzime banki oferują zazwyczaj tylko akcje spółek notowanych na polskiej GPW. Jeśli chcesz być rozsądnym inwestorem i uzyskać dostęp do akcji największych spółek na świecie, np. amerykańskich, musisz założyć konto u brokera, który oferuje do nich dostęp, np. polskiego brokera XTB.
O ile w przypadku wcześniej omówionych instrumentów inwestycyjnych bariera kapitałowa praktycznie nie istniała, ponieważ równie dobrze można w nie inwestować małe, jak i duże kwoty, o tyle w przypadku akcji tak różowo już nie jest.
Inwestcje ułamkowe
Większość brokerów i domów maklerskich umożliwia zakup akcji w całości. Oznacza to, że nie możesz kupić np. 1/2 akcji. Nie będziemy odchodzić daleko, poszukamy przykładu na rodzimej GPW. Cena akcji spółki odzieżowej LPP w szczytowym momencie przekroczyła cenę 18 tys. zł za akcję. I tu spotykamy już barierę kapitału: raz, może Cię nie być stać na zakup nawet jednej akcji, dwa, dysponując niewielkim kapitałem, nie zbudujesz w ten sposób dobrze zdywersyfikowanego portfela. Rozwiązaniem może być konto maklerskie w domu maklerskim, które umożliwia zakup inwestycji ułamkowych, czyli nie musisz mieć pieniędzy, by nabyć całą akcję. Możesz nabyć ją tylko w części. Taką możliwość udostępnił niedawno wspomniany już broker XTB. Jednak jest to rozwiązanie mało popularne, i musisz liczyć się z tym, że wybrane przez Ciebie biuro maklerskie może go nie udostępniać.
Jak kupić inwestycje ułamkowe ?
W aspekcie ryzyka trzeba jasno o tym mówić: handel akcjami jest ryzykowny. Niejednokrotnie widzieliśmy sytuacje, w której spółka giełdowa znika z giełdy, a posiadacze akcji tracą zainwestowane pieniądze. Przykładem jest, chociażby przymusowo zrestrukturyzowany polski Getin Bank, którego akcje i obligacje zostały umorzone.
Jak można inwestować w akcje: zależy od ceny akcji oraz czy broker oferuje możliwość zakup inwestycji ułamkowych.
Zalety
- Możesz inwestować bezpośrednio w akcje wybranych przez siebie spółek na największych światowych giełdach.
- Zlecenia realizowane są natychmiast.
- Na akcjach można wygenerować duże zyski.
- Możliwość uzyskania dodatkowych dochodów z tytułu wypłat dywidendy.
Wady
- Duże ryzyko utraty kapitału.
- Konieczność założenia rachunku maklerskiego.
- Bariera kapitałowa: u większości brokerów można nabyć tylko całe akcje, co w przypadku tych najdroższych może okazać się przeszkodą nie do obejścia.
Kryptowaluty

Bitcoin, źródło: www.pixabay.com
Obecnie w kryptowaluty może inwestować niemal każdy. Nawet Revolut oferuje możliwość ich zakupu czy sprzedaży, co prawda z dużymi prowizjami, ale za to szybko i łatwo. Dla bardziej wymagających użytkowników polecamy założyć konto na jednej z wielu polecanych giełd kryptowalut.
Sprawdź ranking giełd kryptowalut
W przeciwieństwie do akcji, gdzie w większości przypadków można nabyć tylko całą akcję, kryptowaluty możesz kupować w dowolnej ilości. Nikt nie wymaga od Ciebie, byś dysponował kapitałem w wysokości ponad 200 tys. zł na zakup 1 BTC. Możesz kupić jego dowolną ilość za kwotę, którą chcesz na ten cel przeznaczyć. To sprawia, że kryptowaluty są dostępne zarówno dla małych inwestorów z niewielkim kapitałem, jak i tych najbogatszych.
Jednak musisz pamiętać o tym, że rynek kryptowalut jest miejscem, gdzie niewielu zarabia, za to większość traci. Szczególnie jeśli źle wybiorą projekt, w który zainwestują cały swój kapitał. Widzieliśmy już wiele spektakularnych wzrostów i nie mniej widowiskowych upadków przeróżnych projektów. Nawet takich, które ogłoszono mianem następcy Ethereum czy samego Bitcoina. Mówimy o tym wprost: część projektów kryptowalutowych to zwyczajny scam. Nie dają one żadnych wartości dla użytkownika, mają jedynie przyciągnąć uwagę inwestorów, wypompować cenę danego coina, po czym po zaksięgowaniu zysków przez niewielkie grono wtajemniczonych, projekt się zwija z rynku.
Jak można inwestować w kryptowaluty: zarówno małe, jak i duże kwoty.
Zalety
- Możliwość inwestowania nawet drobnych kwot, dosłownie złotówek.
- Możliwość generowania ponadprzeciętnych zysków, często liczonych w setkach procentów.
- Coraz więcej podmiotów oferuje kryptowaluty, np. Revolut.
Wady
- Ponadprzeciętne ryzyko utraty kapitału.
- Ograniczenia prawne i niejasne przepisy dotyczące handlu kryptowalutami.
Jak inwestować małe kwoty?
Nieważne ile zamierzasz zainwestować: zawsze powinieneś rozpocząć od kilku podstawowych rzeczy.
- Określasz horyzont czasowy inwestycji, czyli na jaki czas możesz zablokować dostęp do środków. Im dłuższy, tym więcej aktywów do wyboru i mogą być one bardziej ryzykowne.
- Ustalasz, z jaką stratą możesz się pogodzić. Najlepiej wyobraź sobie, że Twoja kwota do zainwestowania wraca do Ciebie mniejsza o... No właśnie, o ile? 10%? 20%? 50%? Czy bez większego bólu uda Ci się zaakceptować fakt, że nie odzyskasz nic?
- Pomyśl, ile chciałbyś zarobić. Wiadomo, każdy odpowie, że jak najwięcej, ale musisz myśleć o realnej stopie zwrotu, jaka Cię zadowoli.
Teraz zestawiasz te trzy składowe i dokonujesz wyboru aktywów do swojego portfela inwestycyjnego. Jeśli na przykład interesuje Cię zwrot rzędu 30-40% w ciągu kilku lat i akceptujesz wysokie ryzyko utraty kapitału, możesz przyglądać się bardziej ryzykownym instrumentom, jak akcjom czy kryptowalutom, a odrzucasz te względnie stabilne z niskim zyskiem, typu złoto czy obligacje skarbu państwa.
Jak zacząć inwestować małe kwoty?
Regularne inwestowanie
Naszym zdaniem bardzo dobrym pomysłem jest regularne inwestowanie niewielkich kwot. Co miesiąc regularnie przelewasz określoną kwotę ze swojego konta i kupujesz za to wybrane instrumenty. Minimalne kwoty, za jakie możesz nabywać instrumenty inwestycyjne, zależą od ich rodzaju. Bardzo często przygodę z inwestycjami można rozpocząć od wręcz symbolicznych sum, takich jak 50 zł, 100 złotych czy 200 złotych miesięcznie.
Banki poszły o krok dalej: te oferujące fundusze inwestycyjne pozwalają na ustawienie automatycznego zlecenia zakupu wybranego przez Ciebie funduszu. Twoja rola kończy się na tym, by ustalić comiesięczną kwotę, za jaką chcesz go nabyć, oraz datę pobrania pieniędzy z konta. Reszta dzieje się całkowicie automatycznie. To świetny sposób dla zapominalskich. Doradzamy ustawienie takiego zlecenia zaraz po wypłacie. Im od niej później, tym większe szanse na to, że pieniądze się rozejdą przed dokonaniem inwestycji.
Takie regularne inwestowanie nie dość, że jest niemal nieodczuwalne dla budżetu, to na dodatek pozwala na redukcję ryzyka poprzez uśrednianie ceny zakupu. Jeśli zechcesz władować kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych w dajmy na to, akcje jednej spółki, zawsze istnieje ryzyko, że kupisz je na górce, po najwyższej możliwej cenie. Pamiętaj, nigdy nie wiesz, czy cena będzie dalej rosła, czy spadnie. Kupując regularnie, uśredniasz cenę zakupu, więc to ryzyko jest niwelowane.
Odłożenie większej kwoty i jednorazowe inwestycje
Ta metoda będzie dobra dla osób, które nieco już na rynkach się znają i potrafią prawidłowo określić, w jakim momencie rynku jesteśmy. Przykładowo: interesuje Cię rynek kryptowalut, ale widzisz, że jesteśmy niemal na szczycie hossy. Zamiast teraz kupować kryptowaluty, kiedy wiesz, że ich cena za chwilę będzie dramatycznie spadać, wolisz przez ten czas odłożyć środki i kupić wybrane monety w dołku, po przecenie rzędu 70-90%. Dlatego też już teraz rozpoczynasz systematycznie odkładać na oddzielne konto małe sumy rzędu 100 czy kilkuset złotych miesięcznie. Przez te kilkanaście miesięcy uzbiera się większa kwota. Wtedy wystarczy dokonać jej wpłaty na giełdę kryptowalut i dokonać zakupu wybranej monety w dołku bessy. Pamiętaj, że ważna jest systematyczność odkładania tych niewielkich sum. Jeśli masz z tym problem, ustaw sobie zlecenie stałe.
Jak inwestować duże kwoty?
Wbrew pozorom, inwestowanie dużych kwot jest łatwiejsze. Nie musisz przejmować się żadnymi ograniczeniami, związanymi z posiadanym kapitałem. Najważniejszym elementem jest dobór odpowiednich aktywów.
Posiadając duży kapitał, nie wahaj się skorzystać z usług doradców inwestycyjnych. Znajdziesz takich w bankach, w segmencie klientów premium czy w domach maklerskich.