Źródło: Copilot
W ostatnim wpisie przyjrzeliśmy się podstawowej metodzie, jaką posługują się inwestorzy grający na giełdach czy Forexie, czyli analizie technicznej.
Dzisiaj natomiast zajmiemy się tematem przeciwstawnym, czyli analizie fundamentalnej. Jest ona trudniejsza w stosowaniu, potrzeba także więcej czasu na naukę.
Analizę fundamentalną stosują głównie zaawansowani inwestorzy oraz analitycy, posiadający lata doświadczenia i szeroką wiedzę finansową.
Dzisiaj opowiemy nieco szerzej, na czym polega analiza fundamentalna oraz zahaczymy o temat analizy fundamentalnej kryptowalut.
Czym jest analiza fundamentalna?
Analiza fundamentalna to metoda, która pozwala na oszacowanie prawdziwej wartości np. spółki giełdowej czy ceny jej akcji. Dzięki temu inwestor wie, czy w daną spółkę warto inwestować, czy też nie. Polega na badaniu wielu czynników, mających wpływ na cenę instrumentów inwestycyjnych: sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, czynników mikro- i makroekonomicznych, przyszłych perspektyw, jakie mogą mieć wpływ na dalszy rozwój firmy.
Weźmy przykład:
przedsiębiorstwo zajmuje się wytwarzaniem paneli słonecznych. W najbliższych latach planowane jest znaczne zwiększenie udziału OZE. Jest bardzo prawdopodobne, że spółka zacznie w tym czasie generować dużo wyższe zyski, ze względu na rosnącą liczbę zamówień.
To oczywiście bardzo uproszczony przykład. Obrazuje nam tylko, że w wycenie fundamentalnej nie wystarczy przyjrzeć się raportom finansowym, ale trzeba brać pod uwagę wszystkie możliwe czynniki na skalę wręcz globalną. Analiza fundamentalna obejmuje naprawdę wiele etapów, a każdy z nich jest czasochłonny i skomplikowany.
Co bada się w analizie fundamentalnej?
1. Wyniki finansowe spółki.
W przypadku spółek notowanych na giełdzie jest to stosunkowo proste, ponieważ muszą one regularnie przedstawiać do wiadomości publicznej dane finansowe, czyli bilans, rachunek zysków i strat oraz sprawozdanie z przepływów pieniężnych. Gorzej, jeśli chcesz zainwestować w aktywa inne niż akcje spółek giełdowych. Na przykład w kryptowaluty czy indeksy giełdowe.
Analiza finansowa dostarcza informacji o rzeczywistej rentowności spółki, czy generuje zyski, czy też może jest na skraju bankructwa.
2. Analiza sytuacyjna spółki.
Analiza fundamentalna musi uwzględniać indywidualną sytuację spółki. Chodzi o zrozumienie jej modelu biznesowego, celów, jakie stawia sobie przedsiębiorstwo. Ale są to także decyzje wewnątrz spółki dotyczące kadry zarządzającej (świetnym przykładem jest Apple i Steve Jobs, który był chyba największym dobrem tej firmy) oraz kierunków rozwoju. Nie jest łatwo przeanalizować takie dane: problem może pojawić się już na etapie poszukiwania informacji. Skąd zwykły Kowalski ma wiedzieć, czy amerykańska spółka planuje zmianę kadry zarządzającej, jeśli nie ma o tym informacji na jej stronie lub nie pojawiły się przecieki w mediach? Na Twojego maila raczej nikt nie odpisze.
Trzeba też określić, czy dane przedsiębiorstwo ma szansę realnego rozwoju, działając w wybranym przez siebie modelu biznesowym.
3. Analiza makroekonomiczna.
Analiza makroekonomiczna nie jest prosta. Trzeba mieć sporą wiedzę o tym, jak ogólna sytuacja gospodarcza wpłynie na daną spółkę. Trzeba sprawdzić na przykład:
- Inflację i jej prognozy.
- Stopy procentowe.
- Politykę fiskalną i monetarną państwa, w jakim działa firma (na przykład swojego czasu dużo emocji budził podatek od kopalin, który był de facto daniną publiczną nałożoną na polskiego giganta wydobycia i produkcji miedzi i srebra, czyli spółki KGHM).
- Sytuację na rynku pracy: brak wykwalifikowanych pracowników może rozłożyć na łopatki najlepsze nawet przedsiębiorstwo.
- Kursy walut, co jest szczególnie ważne, jeśli firma działa na rynkach poza granicami swojego państwa.
4. Analiza sektorowa.
Chodzi o dobre zapoznanie się z branżą, w jakiej działa wybrana przez Ciebie spółka. Trzeba przy niej się nieco napracować: niezbędne będzie przeanalizowanie konkurencyjnych spółek, zrozumienie trendów globalnych (czy firma działająca w danym sektorze ma pole do rozwoju), czy firma ma szansę na wejście także na inne rynki, niż dotychczas.
Wycena akcji w analizie fundamentalnej
Po zebraniu i przeanalizowaniu wszystkich wyżej wymienionych czynników czas na wycenę akcji. W skrócie chodzi o to, by poznać realną wartość akcji i porównać ją z ceną na giełdzie. Szukamy spółek niedowartościowanych, czyli takich, których wartość w wyceny jest niższa, niż cena na rynku.
Są różne metody wyceny. Oto kilka z nich:
1. Metody dochodowe wyceny wartości akcji.
Metody dochodowe opierają się na założeniu, że spółka to dobro, którego wartość zależy od tego, jakie dochody w przyszłości przyniesie swoim właścicielom.
Wśród nich jedną z najpopularniejszych jest metoda zdyskontowanych przepływów pieniężnych, w skrócie DCF. Stosowane są także metody przyszłych przepływów pieniężnych, przyszłych zysków oraz opartymi na wartości dywidendy.
2. Metody opierające się na kosztach i majątku spółki.
Ich podstawą jest założenie, że o wartości spółki decyduje posiadany przez nią majątek oraz koszty, które firma musi ponosić.
Popularne metody wyceny wartości akcji to metoda wyceny aktywów netto, metoda odtworzeniowa, metoda likwidacyjna.
3. Metody mieszane.
Łączy elementy wyżej wymienionych metod, czyli opiera się na założeniu, że wartość spółki zależy zarówno od majątku, który posiada firma, jak i od możliwości generowania zysków dla właścicieli.
Znane mieszane metody wyceny to metoda średniej wartości, z zyskiem dodatnim czy też wyceny przedsiębiorstw nierentownych.
Gdzie założyć konto maklerskie?
Czy analizy fundamentalnej da się nauczyć?
Nie ma rzeczy niemożliwych i wszystkiego da się nauczyć. Jednak nie warto się oszukiwać, że przysłowiowy Kowalski, beż żadnej wiedzy i wykształcenia ekonomicznego, nauczy się dokładnie wyceniać wartość akcji w tydzień czy dwa. Najpierw trzeba zrozumieć, jak działa gospodarka, jakie są powiązania pomiędzy jej poszczególnymi elementami. Jak na przykład decyzje polityczne wpływają bezpośrednio na funkcjonowanie przedsiębiorstw i jak to się odbija na cenach akcji.
Sama analiza dokumentów finansowych spółek akcyjnych także nie należy do najprostszych. Nie bez przyczyny zarobki analityków finansowych należą do jednych z najwyższych na rynku. Tu potrzeba jest fachowej wiedzy i niestety wieloletniego doświadczenia, by robić to porządnie.
Do tego dochodzi problem z uzyskaniem kluczowych informacji na temat planów działania przedsiębiorstwa, np. w kwestii zarządzania firmą.
Analiza fundamentalna na rynku kryptowalut — czy jest możliwa?
Ze względu na specyfikę rynku kryptowalut, niemożliwe jest przeprowadzenie klasycznej wyceny wartości danego projekty w oparciu o narzędzia analizy fundamentalnej. Jednak nie oznacza to, że nie można próbować jej przeprowadzić w zmodyfikowany sposób.
Analiza fundamentalna kryptowalut sprowadza się do analizy potencjału danego projektu. Czyli:
- Czy projekt jest użyteczny.
- Czy ludzie i instytucje będą go stosować w życiu codziennym i stanie się popularny.
- Czy jest oparty na innowacyjnej technologii. Nikt nie będzie inwestował w projekt, który wykorzystuje wycofywaną, przestarzałą już technologię.
- Team. Dobry team to czasami połowa sukcesu. Znane nazwiska przyciągają, zarówno indywidualnych inwestorów, jak i też firmy, które mogą być zainteresowane wdrożeniem projektu u siebie. Ważne, by liderzy zespołu mieli duże doświadczenie w tworzeniu i wprowadzaniu nowych projektów na rynek.
- Plan rozwoju. Co firma planuje osiągnąć w najbliższych latach, jakie kierunki rozwoju chce przyjąć. Bardzo często na stronach internetowych projektów znajdziesz te informacje w formie tak zwanej roadmap. Pomocne będzie także zapoznanie się z dokumentem White Paper, czyli białą księgą — jest to szczegółowy opis danego projektu. Nie wszystkie projekty mają swoją białą księgę, ale nie świadczy to o nich dobrze. Powinieneś ich unikać: skoro twórcy nie poświęcili czasu nawet na rzetelne opisanie swojego projektu, może to oznaczać, że celem jest tylko chwilowe napompowanie ceny danego coina w celu osiągnięcia zysków finansowych przez twórców. A po zaksięgowaniu zysków projekt pójdzie w niepamięć jak dziesiątki i setki innych przed nimi.
- Partnerzy projektu. Jeśli projekt jest od początku wspierany przez znane, międzynarodowe firmy, szanse na jego powodzenie i utrzymanie się na rynku znacząco wzrastają.
Na co jeszcze zwrócić uwagę, budując portfolio kryptowalut?
Oprócz tego, w analizie potencjału danej kryptowaluty nie można pominąć roli social mediów. Każdy, kto jest obecny na tym rynku przynajmniej od jakiegoś czasu, wie, jak przeróżni influencerzy mogą napompować sztucznie cenę danego coina. W takim przypadku cel jest jeden: zaksięgowanie wysokich zysków. I tyle. Po korzystnej sprzedaży kryptowaluty takiego "guru" projekt już z reguły nie obchodzi. On już na nim zarobił.
Dodatkowo przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych mieć na uwadze także zmienne otoczenie rynkowe. Na przykład wpływ regulacji prawnych (dobrym przykładem jest XRP i tocząca się od kilku lat batalia przed sądem z amerykańskim SEC). Także błędy przy tworzeniu kodu kryptowaluty czy inne błędy techniczne i z bezpieczeństwem z pewnością negatywnie odbiją się na cenie danej monety. Weźmy na tapet projekt Terra Luna, jeden z największych krachów w historii kryptowalut. Jednym z powodów upadku monety było przeciążenie systemu stabilizujące cenę stablecoina TerraUSD, który miał odzwierciedlać w stosunku 1:1 cenę dolara amerykańskiego. Oczywiście to nie jedyna przyczyna zapaści Luny, ale bardzo dobrze obrazuje, jak błędy techniczne mogą pogrążyć nawet początkowo dobry projekt.
Rynek kryptowalut jest bardzo specyficzny i w dużej części popularność danej kryptowaluty opiera się nie o solidny fundament, a o medialny szum, który wokół niej powstaje. Część inwestorów mówi wprost, że wybierają do swojego portfolio coiny, o których zaczyna być głośno. Ważne, by przy takim podejściu wyjść z rynku w odpowiednim momencie.