Źródło: Jessica Lewis Creative / Pexels
Dziś chciałem podzielić się z Tobą pomysłami pozagiełdowymi. Systematyczne zarabianie na giełdzie jest trudne, a przecież nie chcesz wystawiać na szwank swojej części kapitału przeznaczonej na oszczędności, prawda? Jak zatem pomnażać pieniądze, nie ryzykując ich utraty - czytaj dalej - tego właśnie dowiesz się z dzisiejszego artykułu.
Robert Kiyosaki napisał w jednej ze swoich książek: albo Ty pracujesz dla pieniędzy, albo pieniądze pracują dla Ciebie. Możliwość jest tylko jedna, albo pierwsza opcja, albo druga. I coś w tym jest. Jeśli pracujesz na etacie - to Ty pracujesz dla pieniędzy. Jeśli natomiast masz 10 mieszkań na wynajem - to pieniądze pracują dla Ciebie.
Bezpieczne sposoby pomnażania pieniędzy
Ostatnio czytałem o gościu, który wpadł na pomysł kryptowalutowej emerytury. Plan polega na tym, że kupuje co miesiąc wybrane przez siebie kryptowaluty za określoną kwotę. Kryptowaluty, w które inwestuje to między innymi: Bitcoin, Bitcoin Cash, Litecoin, Ripple i Doge.
Jak na razie wychodzi mu to nieźle. Wiesz czemu? Bo zaczął 4 lata temu, kiedy BTC był mega tani. Gratuluję pomysłu, i trzymam kciuki za jego egzekucję.
Zastanów się, czy jednak jest to na pewno bezpieczna inwestycja? Moim zdaniem nie do końca. Kursy kryptowalut są bardzo żywe. Oznacza to głębokie korekty nawet do 85%. Czy czułbyś / czułabyś się komfortowo gdyby z Twoich zainwestowanych 10 000 zł zostało 2 000 zł? No nie. I właśnie dlatego moim zdaniem jest to trudny scenariusz do zrealizowania.
Kolejnym sposobem na dostatnią emeryturę są konta typu IKE / IKZE. W dużym skrócie to konta zabezpieczenia emerytalnego. Oszczędzanie na nich może się wiązać z ulgami podatkowymi, a pieniądze dostaniemy z powrotem po osiągnięciu minimum 60-tego roku życia. To bardzo długi horyzont czasowy jak dla mnie. Pomimo, że pieniądze są bezpieczne - wolałbym, żeby pozostawały w zasięgu mojej ręki, kiedy będę ich potrzebował. Co prawda, możesz wypłacić pieniądze z tych kont w dowolnym momencie, jednak jest to obwarowane różnymi ograniczeniami: np. konieczność zapłacenia podatku, utrata części środków.
100% środków na lokacie
Długo nad tym myślałem mniej więcej 10 lat temu. Jak zrobić, żeby móc oszczędzać pieniądze, które pozostaną w zasięgu ręki, kiedy będę ich potrzebował, przy zachowaniu, że 100% środków pracuje? Wpadłem na pomysł, żeby wszystkie środki trzymać na wysoko oprocentowanej lokacie.
Problemy były dwa: który bank ma wysoko oprocentowane lokaty, i jak to zrobić, żeby nie tracić dostępu do zgromadzonych na koncie środków podczas trwania lokaty?
Zrobiłem zatem porównanie, który bank ma dobre lokaty, nie pobiera opłat za prowadzenie konta, ma swoje bezpłatne bankomaty. W zestawieniu wzięły udział wszystkie popularne banki, wygrał jeden: Idea Bank.
W tamtym czasie w moim mieście nie było placówki Idea Banku, więc założyłem konto przez Internet. Dokumenty przyniósł kurier, i tak się zaczęła moja przygoda z tym bankiem.
Jedyne, co się zmieniło na przestrzeni lat to fakt, że oprocentowanie lokat systematycznie spada. Nie jest to jednak przypadłość tego konkretnego banku, ale we wszystkich bankach dzieje się to samo. Na dzień 11 listopada 2019 najwyżej oprocentowana lokata wynosi 2,60% w skali roku. Jest to lokata na nowe środki. Ja korzystam z dwóch rodzajów lokat: trzymiesięcznej i dziennej. Limit środków na lokacie trzymiesięcznej to 1 mln zł, i takich lokat można mieć maksymalnie 5. Także myślę, że większości z nas jak na razie taki limit nie będzie dokuczał ;)
W przypadku lokaty dziennej (lokata trwa 1 dzień), oprocentowanie wynosi 1,40% w skali roku, ale dochodzi do tego coś, co nazywamy procentem składanym. Lokata dzienna jest bardzo wygodnym rozwiązaniem. Zakładasz ją dziś, a jutro rano Twoje środki wracają z powrotem, powiększone o odsetki.
Czym jest procent składany?
Procent składany to sposób oprocentowania środków, który polega na tym, że wypracowane odsetki wchodzą w skład kwoty początkowej następnej lokaty. Dzięki temu przyrost kapitału jest szybszy. Malkontenci powiedzą: “ach, Roman - przy moich 500 zł oszczędności zysk będzie tak znikomy, że nawet go nie zauważę“. Moja odpowiedź - Ale będzie! I właśnie dlatego, że będzie - trzeba to brać. Bardzo lubię sytuacje, w których matematyka działa na moją korzyść, i w tym przypadku właśnie tak jest.
Przepis na sukces: Znajdź wysoko oprocentowaną lokatę na jak najkrótszy okres trwania. Odnawiaj ją bez końca - nie wypłacając odsetek.
Algorytm
Brzmi naukowo, prawda? To dobrze, tak miało brzmieć, chociaż jak się za chwilę zorientujesz, nie jest to żadna wiedza tajemna :)
Załóżmy, że dysponujesz kwotą 10 000 zł. Określ, ile kosztuje miesiąc życia Twój lub Twojej rodziny. Załóżmy, że jest to 2500 zł. Dołóż do tego jeszcze 50% tej kwoty na nieprzewidziane wydatki. Daje to nam kwotę 3750 zł. Możesz zaokrąglić nawet do 4 tysięcy, dla równego rachunku.
Od tej pory, plan jest prosty. 4 000 zł trzymasz na lokacie jednodniowej, którą zakładasz codziennie wieczorem, lub kiedy już wiesz, że nie będziesz dzisiaj potrzebował tych pieniędzy. Bez obaw - na rano będziesz je miał / miała z powrotem + odsetki. Pozostałą kwotę wpłacasz na lokatę dłuższą, w moim przypadku jest to 3-miesięczna. Gratulacje, od tej pory masz 100% pracującego kapitału.
Bez obaw, jeśli będziesz potrzebował swoich wszystkich środków. Po prostu zrywasz lokaty i w ciągu kilku chwil - masz je dostępne na koncie. Zero ryzyka.
Podsumowanie
W tym artykule chciałem Ci pokazać, że są inne metody pomnażania pieniędzy niż tylko gra na giełdzie. Na inwestycje giełdowe nigdy nie przeznaczaj większości swoich środków, a już tym bardziej nie bierz kredytów, aby je sfinansować.
Niezależnie od tego, czy dopiero rozpoczynasz przygodę z kryptowalutami czy nie - możesz spróbować mojego sposobu pomnażania środków w bezpieczny sposób, zamiast pakować wszystko w Bitcoina. W moim przypadku to po prostu działa. I odciąża głowę.
Na pewno znajdą się tacy, którzy powiedzą, że szkoda czasu na tak marne zyski. Jednym szkoda, innym nie szkoda, zwłaszcza, że można z tego zrobić łatwy, działający system.
Trzymam kciuki.