Źródło: TabTrader.com app / Pexels
Rynek walutowy od lat budzi emocje. Jedni widzą w nim szansę na szybki zysk, inni porównują go do hazardu. Jak jest naprawdę? W artykule „10 faktów i 10 mitów o rynku walutowym” pokazujemy, co warto wiedzieć o Forexie, kursach walut i inwestowaniu, a co lepiej włożyć między bajki.
10 mitów o rynku walutowym Forex
Rynek Forex już od wielu lat swojego działania przyciąga uwagę inwestorów. Wiąże się to również z powstaniem wielu mitów, które wynikają przede wszystkim z braku wiedzy. Te nieprawdziwe informacje są powtarzane przez osoby, które nie wiedzą, jak działa mechanizm handlu walutami lub nigdy nie korzystały z tego rynku.
Poniżej znajdziesz 10 najpopularniejszych mitów na temat rynku walutowego. Sprawdź, które z nich znasz i odłóż je na bok, żeby nie przeszkadzały Ci w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
1. Na Forexie można zarobić szybko i bez wysiłku
Spotkałeś się z opiniami lub reklamami, które obiecywały błyskawiczny zysk poprzez zainwestowanie w pary walutowe? To tylko złudzenie łatwego pomnażania pieniądzy. W rzeczywistości rynek ten charakteryzuje się dużą zmiennością. Natomiast każda transakcja wiąże się z ryzykiem straty.
Każdy początkujący inwestor powinien poświęcić czas na naukę analizy technicznej, bacznie śledzić kursy walut i dowiedzieć się jak zarządzać zarówno kapitałem, jak i swoimi emocjami. Brak jakiejkolwiek strategii i dyscypliny może z zarobku szybko zmienić się w dotkliwą stratę.
Pamiętaj że 70-80% klientów na rynku forex traci swoje pieniądze !
2. Forex to hazard, a nie inwestycja
Porównanie Forexu do gier hazardowych wynika z tego, że kursy walut mogą szybko i nieprzewidywalnie się zmieniać. Jednak na rynku walutowym można podejmować świadome decyzje na podstawie analizy fundamentalnej (np. stóp procentowych, czy inflacji) i technicznej (wykresy i wskaźniki).
Natomiast hazard w kasynie to czysty przypadek. Nie da się w jego przypadku zastosować strategii inwestycyjnych, w przeciwieństwie do handlu walutami. Tak naprawdę to czy Forex będzie dla Ciebie kasynem, czy inwestycją zależy od Twojego podejścia i chęci poznania tego rynku.
3. Potrzebuję dużego kapitału, żeby zacząć inwestować
Wysoki kapitał do inwestycji to kolejny mit, który często odstrasza początkujących inwestorów. Od Ciebie zależy, ile pieniędzy chcesz przeznaczyć do pomnożenia. Naukę inwestowania warto zacząć od konta demo, które pokaże Ci, czy podejmujesz dobre decyzje. Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie tradingu z niskimi kwotami. Wówczas, w przypadku niepowodzenia, starta nie będzie dla Ciebie aż tak dotkliwa.
Co więcej, brokerzy oferują takie narzędzia jak dźwignia finansowa. Jednak do jej używania trzeba zdobyć doświadczenie, ponieważ maksymalizuje zarówno zyski, jak i straty.
Oczywiście im większy kapitał, tym zysk jest większy. Łatwiej również dywersyfikować swój portfel inwestycyjny i minimalizować w ten sposób ryzyko. Ważniejsze od wysokości Twojego wkładu jest to, w jaki sposób podejmujesz decyzje, czy masz opracowaną strategię i świadomość, że każda złotówka narażona jest na utratę.
4. Transakcje trzeba zamykać tylko na plusie
Osobom dopiero poznającym rynek walut może się wydawać, że każda transakcja powinna być zamykana na plusie, czyli z zyskiem. Nie jest to możliwe i nawet doświadczeni traderzy mają w swoim portfelu nietrafione decyzje. Najważniejszy jest ostateczny bilans. Zyski ze wszystkich inwestycji mają przekraczać straty.
Czasem wycofanie się z transakcji i zamknięcie jej ze stratą w dolarach amerykańskich czy funtach jest lepsze niż zwlekanie. Niektórzy mogą czekać na odbicie kursu, ale takie podejście może tak naprawdę doprowadzić tylko do większej utraty pieniędzy.
Takie sytuacje warto potraktować jako lekcje, a nie porażki. Dzięki temu zdobywasz większe i bardziej urozmaicone doświadczenie.
5. Muszę handlować 24/7 na rynku Forex, żeby zarabiać
Rynek walutowy działa na całym świecie, ale nie jest dostępny przez cały czas. Handel walutami odbywa się od poniedziałku do piątku.
Kolejnym mitem jest ciągły handel. Takie podejście może prowadzić tylko do przemęczenia i błędów. W praktyce warto wybrać konkretną sesję np. europejską i dostosować się do godzin największej płynności.
W ten sposób nie siedzisz non stop przy wykresach. Lepiej opracować plan, korzystać z prognoz i odpowiednich narzędzi analitycznych. Natomiast najważniejsze w byciu inwestorem jest cierpliwe czekanie na odpowiedni moment.
6. Internetowe kantory wymiany walut zawsze mają najlepszy kurs
Choć często możesz spotkać się, że najkorzystniejsze kursy znajdziesz w internetowych kantorach, niż bankach to nie znaczy, że zawsze są one najlepsze. Jeżeli obserwujesz aktualne kursy walut, to wiesz, że zmiany są dynamiczne.
Przy porównywaniu ofert ważne są różnice w spreadach i opłatach (np. za wypłatę środków). Może okazać się, że finalny koszt wcale nie jest taki atrakcyjny jak sam kurs.
Ważne, żeby zapamiętać, że rynek walutowy jest kształtowany przez globalny popyt i podaż, a nie same kantory. Dlatego, zanim zdecydujesz się na konkretną ofertę wymiany, to porównaj ją z innymi źródłami. Pamiętaj o doliczeniu wszelkich prowizji i kosztów dodatkowych.
Pixabay / Pexels
7. Trzymanie oszczędności w dolarach zawsze chroni przed inflacją
Dolar amerykański jest uznawany za najważniejszą walutę świata. Często w rekomendacjach np. na czas kryzysów jest wskazywany jako „bezpieczna przystań”. Jednak warto mieć świadomość, że samo korzystanie z waluty nie gwarantuje ochrony oszczędności przed inflacją.
Nieważne czy to będzie dolar, euro, czy frank szwajcarski. Wartość danej waluty zależy od wielu czynników. W przypadku dolara amerykańskiego są to m.in.:
- decyzje Rezerwy Federalnej (FED, czyli banku centralnego USA),
- poziomu stóp procentowych,
- sytuacji gospodarczej danego kraju.
Historia pokazuje, że były już takie sytuacje, gdzie inwestorzy szukali stabilności w innych walutach obcych takich jak jen japoński. Dlatego, zamiast trzymać wszystkie oszczędności w jednej walucie, warto je dywersyfikować. Możesz łączyć różne waluty z np. złotem czy obligacjami, które są uważane za stabilne aktywa.
8. Kursy walut na świecie zależą od banków centralnych
Banki centralne takie jak EBC w Unii Europejskiej, NBP w Polsce, czy FED w Stanach Zjednoczonych mają duży wpływ na kształtowanie się kursów krajowych walut. Jest to możliwe poprzez podejmowanie decyzji o stopach procentowych czy polityki monetarnej. Jednak też inne czynniki wpływają na wartość walut.
Głównym czynnikiem jest popyt i podaż na obce waluty. Inwestorzy czy instytucje finansowe reagują na wydarzenia w gospodarce, polityczne oraz globalne kryzysy np. pandemię.
Oczywiście bank centralny może interweniować, żeby ustabilizować kurs swojej waluty, ale nie kontroluje w pełni notowań na rynku walutowym.
9. Brokerzy zarabiają na stratach klientów
Idea (jak brokerzy forex zarabiają):
Brokerzy Market maker: występuje po drugiej stronie Twojej transakcji — może zarabiać, gdy klienci tracą, ale nie musi celowo powodować strat (często hedguje pozycje).
Brokerzy STP/ECN: zlecenia przekazywane są na rynek; broker zarabia na spredzie i/lub prowizji, nie z Twoich strat.
Brokerzy Hybrydy (A-book/B-book): część zleceń idzie na rynek (A), część broker przejmuje (B) — w B-book istnieje potencjalny konflikt interesów.
Jak to wygląda praktycznie (pośrednie mechanizmy):
Zarobek to nie tylko „Twoja strata = ich zysk”. Przychody pochodzą głównie ze spreadu, prowizji, swapów, opłat za noc i ewentualnie odsprzedaży zleceń.
Broker może wewnętrznie offsetować ryzyko (hedging) — wtedy strata klienta nie zawsze trafia bezpośrednio na zysk brokera.
Są praktyki, które wyglądają podejrzanie, np. duże opóźnienia wykonania, systematyczny negatywny slippage, częste „requote” — to mogą być symptomy B-booku lub słabego wykonania.
Konsekwencje dla tradera:
Przy dobrym STP/ECN ceny będą miały mniejsze konflikty interesów, ale koszt handlu (spready + prowizje) nadal „zabiera” zysk.
Przy market makerze warto liczyć się z tym, że broker może mieć finansowy interes, żeby klienci otwierali/utrzymywali pozycje — dlatego promują więcej handlu (np. agresywne reklamy, bonusy).
Podsumowując:
✅ Brokerzy ECN/STP nie zarabiają na Twoich stratach — tylko na prowizjach.
⚠️ Brokerzy Market Maker (lub z B-bookiem) mogą zarabiać na Twoich stratach.
🧩 Większość detalicznych brokerów forex to hybrydy, więc częściowo tak, częściowo nie.
Ważne, żeby wybierać licencjonowanych brokerów. Najlepiej takich, którzy zapewniają obsługę w języku polskim i mają dobre opinie od innych użytkowników.
10. Automatyzacje i roboty gwarantują zyski
Na rynku walutowym są dostępne różnego rodzaje automatyzacje, które mają ułatwiać inwestowanie. Roboty i systemy automatycznego handlu mogą analizować notowania i zlecać transakcje bez udziału człowieka. To pomoce rozwiązanie, żeby realizować obraną strategię bez ciągłego śledzenia kursów. Zwłaszcza że taki robot szybciej zareaguje na zmiany niż inwestor.
Jednak pamiętaj, że takie algorytmy działają zawsze tak, jak je ustawisz i na podstawie danych historycznych. Natomiast rynek bywa nieprzewidywalny. Nowe wydarzenia wywołują nagłą zmianę kursów. Robot nie zacznie działać inaczej dopóki nie dostanie takiego polecenia.
Dlatego traktuj automatyzacje i roboty jako narzędzia wspierające, ale nie jako sposób na pewny zysk z minimalnym zaangażowaniem.
10 faktów o rynku walutowym i handlu walutami
Na rynku Forex codziennie obraca się ogromnymi kwotami w walutach bazowych i egzotycznych. Dlatego po poznaniu mitów, przyszedł czas na fakty i ciekawostki o walutach. Pozwoli Ci to poznać zarówno rzeczywisty charakter Forex, jak i podstawowe mechanizmy rynkowe.
1. Forex to największy rynek na świecie
Forex to największy i nowoczesny rynek walutowy na świecie. To także najbardziej płynny rynek pod względem wartości obrotów, które średnio przekraczają dziennie około 7,5 biliona dolarów amerykańskich (USD). Oznacza to, że wykonywanie zleceń odbywa się bardzo szybko. Nawet gdy są niewielkie różnice pomiędzy ceną kupna a sprzedaży walut.
Żaden inny rynek nie ma tak dużych obrotów, jak Forex. Nieważne czy porównasz go z tradycyjną giełdą papierów wartościowych, czy kryptowalut.
Handel odbywa się w parach walutowych np. EUR / USD lub GBP / USD. W ten sposób inwestor w jednej transakcji zarówno kupuje jedną walutę, jak i sprzedaje drugą.
2. Kursy walut świata są zmienne
Rynek walutowy charakteryzuje się tym, że żadna waluta nie ma stałej wartości. Notowania zmieniają się pod wpływem wielu czynników, a przede wszystkim ze względu na aktualną podaż i popyt walut online.
Na kursy wpływają m.in. działania banków centralnych, dane makroekonomiczne (np. PKB i inflacja), sytuacja polityczna kraju, wydarzenia globalne.
Dlatego przy inwestowaniu w waluty niezbędne jest śledzenie aktualnych kursów walut, ponieważ zmienność jest nieodłącznym elementem tego rynku.
3. Większość transakcji walutowych to spekulacja
Powszechnie panuje przekonanie, że Forex służy głównie do wymiany walut w celach handlowych i turystycznych. Jednak prawda jest taka, że aż 90% wszystkich transakcji to działania spekulacyjne inwestorów, banków i innych instytucji finansowych.
Takie podejście pozwala zarabiać nawet na krótkoterminowych zmianach kursów. Sprawia to również, że sam rynek jest dynamiczny i podatny na wahania.
4. Na rynku walutowym Forex możesz zarabiać na spadkach
Jedną z większych zalet podczas inwestowania w waluty jest możliwość osiągania zysków również wtedy, gdy waluty tracą na wartości. Wystarczy zająć pozycję krótkiej sprzedaży i oczekiwać, czy prognoza okaże się trafiona. Powstała różnica kursowa stanie się zyskiem.
Ryzyko nadal pozostaje takie samo, a każda błędna decyzja oznacza dla tradera stratę. Jednak ta dwustronna możliwość handlu sprawia, że Forex jest taki atrakcyjny.
5. Większość traderów traci swoje pieniądze na giełdzie
Przed zainwestowaniem oszczędności w waluty, warto zdawać sobie sprawę, że większość początkujących traderów traci swoje pieniądze. Wynika to głównie z braku wiedzy i zbyt dużej wiary w szybki zarobek. Według danych z KNF za 2024 rok jest to około 71% aktywnych klientów.
Niewłaściwe zarządzanie kapitałem i ryzykiem bez umiejętności panowania nad emocjami jest przeszkodą. Jednak jest to pewien etap nauki, który pozwala lepiej zrozumieć mechanizmy działające na rynku. Raz popełnionych błędów można nauczyć się unikać w przyszłości.
6. Na rynku dominują banki i fundusze hedgingowe
Rynek walutowy jest dostępny dla każdego inwestora detalicznego. Mimo to w praktyce za większość obrotów odpowiadają banki i fundusze hedgingowe.
Wynika to z tego, że dysponują one ogromnym kapitałem i zaawansowanymi systemami, co daje im przewagę nad indywidualnymi klientami.
Z tego powodu to właśnie działania dużych instytucji kształtują główne trendy. Natomiast małym inwestorom pozostaje dopasować się do gry dużych graczy.
7. Na wielu banknotach znajdziesz ukryte elementy
Banki jako emitenci środków płatnicznych starają się je coraz to lepiej zabezpieczać na wypadek fałszerstw. Dlatego banknoty i monety poszczególnych krajów tak bardzo różnią się od siebie. Wśród zabezpieczeń są stosowane znaki wodne, mikrodruki, nitki, czy elementy widoczne tylko w świetle UV.
Przykładowo na banknocie jednodolarowym na rewersie znajduje się Oko Opatrzności, które według kontrowersji ma łączyć ją z lożą masońską.
Natomiast na rewersie wycofanego już z obiegu banknotu o nomiale 1000 dolarów singapurskich znajduje się cały tekst hymnu wydrukowany mikrodrukiem.
Pixabay / Pexels
8. Forex to rynek globalny
Forex nie ma centralnego miejsca handlu walutami. Odbywa się on praktycznie bez przerwy od poniedziałku rano w Azji aż do piątkowego wieczoru w Nowym Jorku.
Globalny charakter rynku oznacza, że takie sytuacje, jak zmiana stóp procentowych w USA, czy decyzje polityczne w Chinach natychmiast wpływają na kursy. To jest również utrudnieniem dla inwestorów, ponieważ wymaga to ciągłego śledzenia notowań.
9. Analiza techniczna i fundamentalna mają znaczenie
Przy podejmowaniu decyzji o zakupie i sprzedaży walut warto kierować się analizą fundamentalną i techniczną.
Analiza fundamentalna skupia się na ocenie czynników gospodarczych takich jak np. inflacja i stopy procentowe. Pozwala ocenić, co kupić na podstawie wartości aktywa.
Analiza techniczna koncentruje się na historycznych cenach i wolumenach obrotu. W ten sposób bada zachowanie rynku w przeszłości i pozwala na przewidywanie przyszłych ruchów. Pozwala odpowiedzieć na pytanie, kiedy warto kupić lub sprzedać według trendów.
Inwestorzy łączą obie te metody, bo pozwala to uzyskać pełniejszy obraz aktualnej sytuacji na rynku. Dzięki temu mogą zrozumieć, dlaczego dana waluta rośnie lub spada właśnie w tym momencie.
10. Waluty posiadają własne pseudonimy
Świat finansów to nie tylko wykresy i liczby. Wiele walut ma własne pseudonimy, których używają traderzy. W ten sposób od razu wiadomo, o którą walutę chodzi. To przydatne, chociażby z tego względu, że na świecie istnieje dużo rodzajów dolarów. Na przykład:
- dolar australijski – aussie,
- dolar nowozelandzki – kiwi,
- dolar kanadyjski – loonie,
- dolar amerykański – buck.
Pseudonimy najczęściej odwołują się do koloru banknotów, charakterystycznych symboli, czy potocznych nazw używanych w danym państwie.
Prawidłowe czytanie wykresów łączy barowe i świecowe wskazówki z analizą linii trendu, kanałów oraz luk cenowych. Testuj strategie na danych historycznych i zawsze stosuj reguły zarządzania ryzykiem.
Disclaimer: Materiał ma charakter edukacyjny i nie stanowi porady inwestycyjnej.