
Źródło: Ideogram
Zastanawiasz się, czym jest halving Bitcoina i co on oznacza dla kursu BTC oraz innych kryptowalut?
Dowiesz się tego z poniższego artykułu. Opisujemy w nim, czym jest halving Bitcoina, jak historycznie wpływał na kurs BTC i kiedy przypada kolejny halving.
Czym jest halving Bitcoina?
Halving jest to zaplanowane wydarzenie, zaprojektowane w protokole niektórych kryptowalut, w tym Bitcoina. Odbywa się zupełnie automatycznie, nie ma możliwości jego wyłączenia czy zmiany. Tak zadecydowali twórcy BTC i tak będzie, czy nam się to podoba, czy nie.
Bitcoin od początku swojego istnienia ma ograniczoną podaż. Został tak zaprojektowany, by mogło go być w obiegu co najwyżej 21 milionów. Oznacza to, że w momencie, gdy ta liczba zostanie osiągnięta, nowe Bitcoiny nigdy już nie powstaną.
Aby zapobiec zbyt szybkiemu wydobyciu wszystkich BTC, w jego protokole został uwzględniony mechanizm zwany halvingiem. Do tej pory wykopano już około 93% monet. Szacuje się, że ostatni Bitcoin zostanie pozyskany w okolicach roku 2140. Gdyby halvingu nie było, już dawno mielibyśmy wydobyte wszystkie Bitcoiny.
Skąd się biorą nowe Bitcoiny?
Na chwilę zboczymy nieco z tematu halvingu, by wytłumaczyć Ci w kilku słowach mechanizm powstawania nowych BTC.
Bitcoin i inne kryptowaluty działają na blockchainie, który można w dużym uproszczeniu nazwać cyfrową księgą wszystkich transakcji.
Blockchain, czyli łańcuch bloków, składa się właśnie z bloków, które mają ograniczoną pojemność. W blokach są zapisywane dane o wszystkich transakcjach odbywających się w danej sieci. Kiedy jeden blok się zapełni, trzeba dodać kolejny — i tym zajmują się górnicy kryptowalut.
Bitcoin działa w algorytmie Proof-of-Work (PoW). Oznacza to, że górnik, który chce wydobyć kolejny blok i otrzymać za to nagrodę w postaci BTC, użycza mocy obliczeniowej swojego urządzenia (a obecnie już raczej grupy wielu urządzeń, gdyż jeden, nawet mocny komputer, jest za słaby i koszty przewyższają potencjalne nagrody), zwanego koparką kryptowalut.
Górnik stawia koparkę -> Koparka kryptowalut wykonuje skomplikowane obliczenia matematyczne, by znaleźć ciąg znaków (hash), który umożliwi dodanie nowego bloku do blockchaina -> Jeśli mu się powiedzie, w zamian za wykopanie bloku otrzymuje nagrodę w postaci określonej liczby BTC.
Podsumowując, wszystkie BTC, które znajdują się w obiegu, zostały wykopane przez górników, a następnie sprzedane na rynku dalszym inwestorom.
Bitcoin halving:
- Następuje mniej więcej co 4 lata. A dokładniej, co 210 000 bloków.
- Powoduje, że trudność wydobycia jednego Bitcoina wzrasta o połowę.
- Zmniejsza wartość nagrody za wydobycie jednego bloku dla górników BTC o połowę.
Dzięki tym mechanizmom Bitcoin ma utrzymywać wartość w czasie. Ograniczona podaż ma charakter deflacyjny, czyli odwrotnie, niż tradycyjne waluty fiat. Jak sami wiecie, rządy państw mają tendencję do nieumiarkowanego dodruku pieniędzy, co powoduje spadek ich wartości, czyli inflację. W przypadku BTC jest odwrotnie: nie będzie więcej niż 21 mln BTC, więc jego wartość zostanie zachowana, a wybitnie prawdopodobny jest duży wzrost ceny na przestrzeni lat.
Historia halvingu Bitcoina
- 3 stycznia 2009 r.: wydobycie pierwszego bloku BTC przez Satoshi Nakamoto. Nagroda za wykopanie pierwszego bloku wynosiła 50 BTC. Tyle też otrzymywali pierwsi górnicy przez kolejne lata, do czasu pierwszego halvingu.
- 29 listopada 2012 r. - pierwszy halving Bitcoina. Wartość nagrody za wydobycie bloku spadła o 50%, czyli wynosiła 25 BTC.
- 9 lipca 2016 r. - drugi halving BTC. Nagroda dla górnika to 12,5 BTC.
- 15 maja 2020 r. - trzeci halving Bitcoina. Nagroda spada do 6,25 BTC.
- 19 kwietnia 2024 r. - czwarty halving Bitcoina. Górnik za wykopanie bloku otrzymuje już tylko 3,125 BTC.
Jak halving wpływa na kursy kryptowalut? Czy po halvingu cena rośnie?
Tradycyjnie przyjmuje się, że każdy halving Bitcoina rozpoczyna nową hossę. Historycznie faktycznie tak było za każdym razem. Po pierwszych halvingach cena BTC szybko osiągała nowe ATH. Za ceną Bitcoina podążają kolejne kryptowaluty, najpierw te o największej kapitalizacji, jak chociażby Ethereum, a potem stopniowo dołączają kolejne altcoiny. Tak rozpędza się hossa, która zazwyczaj trwa mniej więcej dwa lata.
Spójrz na poniższy przykład, na którym masz zaznaczoną datę trzeciego halvingu w 2020 r. Jak widzisz, w okolicy tej daty niewiele się działo. Cena BTC rozpędziła się na dobre dopiero po upływie pół roku od halvingu.
Ostatni halving w 2024 r. był inny: Bitcoin wybił nowy szczyt jeszcze przed tym wydarzeniem.
Dlaczego tak się dzieje? Każdy halving oznacza coraz niższą podaż Bitcoina. Górnicy otrzymują ich o połowę mniej, niż wcześniej, dlatego nie są skłonni sprzedać ich tanio. Szczególnie teraz, kiedy koszt wydobycia 1 BTC jest bardzo wysoki. Zależy on oczywiście od państwa i cen prądu. Dla przykładu średnie koszty wydobycia 1 BTC w USA w marcu 2024 r. wynosiły około 46 tys. USD. Nic dziwnego, że górnicy, którzy ponieśli znaczne nakłady kapitału po to, by móc wydobywać BTC, nie chcą ich sprzedawać „po kosztach”, szczególnie że po każdym halvingu otrzymują ich coraz mniej.
Z drugiej strony popyt na aktywa cyfrowe w ostatnich latach jest ogromny. O ile dekadę temu o BTC i innych krypto mało kto słyszał, a jeszcze mniej osób w nie inwestowała, o tyle teraz zapewne co drugi, trzeci Twój znajomy ma konto na giełdzie kryptowalut. W ten sposób można także wyjaśnić przyczynę osiągnięcia ATH Bitcoina jeszcze przed halvoingiem w 2024 r.: inwestorzy indywidualni, szczególnie Ci początkujący, słyszeli o zbliżającym się halvingu, naczytali się w internecie, żeby kupować przed tym wydarzeniem, ponieważ potem cena rośnie dosłownie skokowo. Jak to się mówi, próbowali wskoczyć do pociągu, zanim ten odjedzie. No i każdy kupował. Popyt był na tyle duży, że cena wybiła szczyt już miesiąc przed czwartym halvingiem, w marcu 2024 r.
Kiedy będzie następny halving Bitcoina?
Piąty halving Bitcoina będzie miał miejsce w 2028 r. Dokładna data nie jest znana, zależy ona od tego, kiedy zostanie wydobyty kolejny 210 000 blok. Różne portale, np. CoinGecko podają orientacyjne daty, ale pamiętaj, że te mogą się zmienić, sczególnie, że do piątego wydarzenia mamy jeszcze sporo czasu. Wystarczy, że z jakichś powodów wielu góników zrezygnuje z wydobycia (np. drastycznie wzrosną ceny prądu i będzie to nieopłacalne, czy kolejne rządy wprowadzą zakaz wydobycia), i termin się wydłuży.