
Źródło: Kaique Rocha / Pexels
Początek drugiego tygodnia stycznia 2022 roku nie był najlepszy dla Bitcoina. We wtorek, 11 stycznia kurs BTC oscylował wokół granicy 42 tys. dolarów, co oznaczało dobowy wzrost, jako że w poniedziałek Bitcoin zaliczył spadek poniżej granicy 40 tys. USD. To wszystko oceniane jest przez analityków rynku kryptowalutowego jako skrajny strach inwestorów, którzy nadmiernie martwią się o przyszłość swoich inwestycji. To z kolei może stać się impulsem do zakupu BTC przez innych inwestorów, chcących skorzystać na niskiej wycenie cyfrowego złota.
Najprawdopodobniej cena Bitcoina wynika z obaw o zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed. Nie bez znaczenia pozostaje to, że w Kazachstanie trwają zamieszki, a właśnie stamtąd pochodzi duża część kryptowalutowych i bitcoinowych górników.
Coraz więcej bitomatów na świecie
Kiedy w ubiegłym roku Bitcoin przebijał granicę wyceny 65 tys. dolarów, a Ethereum (ETH/USD) wyceniano na 4,8 tys. USD, pojawiło się wiele nowych projektów kryptowalutowych, wykorzystujących technologię Blockchain. Co prawda wcześniejsze przewidywania ekspertów się nie sprawdziły i Bitcoin nie przekroczył granicy 100 000 dolarów, ale nie przeszkodziło to w zwiększaniu popularności kryptowalutowego rynku. Pozytywnie wpłynęło to na bitomaty, których jest coraz więcej.
Bitomat jest bankomatem służącym do kryptowalut. Aktualnie na świecie jest niemal 35 tys. urządzeń tego typu, co oznacza wzrost rok do roku o około 14 tys. maszyn. Najwięcej, bo niemal 31 tys. bitomatów znajduje się w USA, a ponad 2000 w Kanadzie.
Van de Poppe: rynek zbliża się do momentu, w którym można zarobić największe pieniądze
Analityk Michael van de Poppe wypowiedział się na temat obecnej sytuacji na rynku kryptowalutowym. Jego zdaniem właśnie zbliżamy się do takiego momentu, w przypadku którego inwestycje w kryptowaluty mogą okazać się najbardziej trafione. Powiedział też, że ostatnio rynek mocno przyspieszył i nastąpił wzrost ekosystemu aktywów cyfrowych. Wzrost adopcji nadaje ruchom rynku charakter wykładniczy, dlatego w ostatniej części cyklu, która nastąpi niebawem, inwestorzy mogą osiągnąć duże zyski.
Zwiększa się wykorzystanie kryptowalut do wielu celów, m.in. międzynarodowych przelewów wartości. Instytucje cały czas opracowują nowe instrumenty finansowe, a także rośnie zainteresowanie DeFi oraz adopcjami ze strony państw narodowych.
Produkty Tesli wyceniane Dogecoinem
„Psia” kryptowaluta czyli Dogecoin miała być tylko internetowym żartem, ale za sprawą Elona Muska, CEO Tesli, uległo to diametralnej zmianie. Kiedy ogłoszono, że firam ta rozpoczęła właśnie przyjmowanie płatności w Dogecoinach za niektóre produkty, kurs Doge zanotował dobowy wzrost o 14 proc. W piątek, 15 stycznia dzięki Muskowi i jego wypowiedzi umieszczonej w mediach społecznościowych Doge notował wzrost wartości do poziomu 0,1987 dolarów.
Taką kryptowalutą będzie można zapłacić w Tesli między innymi za Cyberquad dla dzieci, Cyberwhistle oraz Giga Texas Belt Buckle.
Euro najniżej od września 2021 roku
Inflacja w Polsce bije kolejne rekordy i spełniają się „czarne” przewidywania ekonomistów co do przebicia dwucyfrowego poziomu inflacyjnego. Za styczeń najpewniej odczyt wyniesie co najmniej 9 proc. Mimo takich negatywnych warunków rynkowych kurs EUR/PLN osiągnął w poniedziałek 10 stycznia 2022 roku najniższy poziom od września 2021 roku. Kosztował 4,5395 zł. Najpewniej ma to związek z czynnikami o charakterze globalnym, a także z umacnianiem się złotówki w wyniku wzrostu głównych stóp procentowych w Polsce.
Spada wartość dolara
Indeks dolara amerykańskiego śledzący kurs USD w stosunku do koszyka innych walut, spadł w ubiegłym tygodniu o 0,01 proc., do poziomu 95,153. Taka sytuacja spowodowana jest przez kilka istotnych czynników. Inwestorów zaskoczyły cięcia benchmarku przez Ludowy Bank Chin, a ponadto czekają oni na styczniową decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej oraz na opublikowanie harmonogramu podwyżek głównych stóp procentowych.