Stało się! Bitcoin złamał magiczną granicę 4000 USD.
Czy jest powód do dumy? Tak. Czy jest się czego obawiać? Też tak. Dlaczego?
Ostatnim wielkim ruchem był impuls spadkowy (widać go z lewej strony na wykresie). Cena dojechała do poziomu 3200 USD, i bujała się przez dwa kwartały pomiędzy rzeczonymi 3200 USD a 4200 USD. I od tego wyższego poziomu - cena odbijała się już kilka razy - nie udało się przebić tego poziomu.
I teraz właśnie będziemy świadkami kolejnego podejścia do przebicia najbliższej strefy oporu 4100-4200 USD. Warto również zauważyć, że wraz z tymi wzrostami ostatnich dni - rośnie też RSI. Ostatnio, kiedy RSI wyszło ponad poziom 70, a cena zbliżyła się do poziomu 4200 USD - mieliśmy spadek do ok. 3500 USD.
Najbliższe dni zapowiadają się ciekawie. Mamy nadzieję, że tym razem uda się przebić poziom 4200 USD i zapomnieć o nim na dobre.