Giełdy kryptowalut które upadły

Data dodania: 31 stycznia 2023 r. / Aktualizacja: 21 sierpnia 2024 r.
Upadek giełdy kryptowalut Upadek giełdy kryptowalut
Źródło: Andrea Piacquadio / Pexels

Rok 2022 w świecie kryptowalut zapisał się na długo w pamięci użytkowników. Upadła trzecia co do wielkości giełda kryptowalut FTX. Dla wielu był to szok i niedowierzanie. Klienci FTX w jednej chwili stracili wszystkie krypto, które trzymali na giełdzie. Miliardy dolarów aktywów klientów wyparowało.

Bankructwo FTX porównuje się do upadku banku Lehman Brothers w 2008 roku, który zapoczątkował wielki kryzys w branży finansowej i nie tylko. Jest to historyczny przykład złego zarządzania, chciwości i realizowania własnych interesów z wykorzystaniem pieniędzy nieświadomych klientów.

Upadek giełdy FTX

1. Początek i działalność giełdy FTX

Giełda kryptowalut FTX Trading Ltd została założona w 2019 roku z siedzibą na Bahamach. Jej twórcą był Sam Bankman Fried. Stworzył on także fundusz Alameda Research, który inwestował duże pieniądze w ekosystem Solana. Jego dyrektor generalną była dziewczyna Bankmana, Caroline Ellison.

W krótkim czasie giełda bardzo się rozwinęła:

  • Pozyskała znaczących inwestorów.

  • Wykorzystywała wszelkie formy reklamy, nie żałując pieniędzy (np. arena Miami miała nosić nazwę FTX Arena, co miało kosztować 135 mln dol., reklama z komikiem Larry'm Davidem w Super Bowl , umowa sponsorska z Mercedes F1, reklama w LOL i wiele innych).

  • Dzięki temu sukcesywnie ściągała klientów z rynku, zwiększała obroty, aż w pewnym momencie trafiła do czołówki największych giełd kryptowalut pod względem obrotu na świecie.

W maju 2022 roku FTX zajęła się również handlem zwykłymi akcjami spółek giełdowych. W tym celu w Stanach Zjednoczonych powstał oddział giełdy FTX US. Giełda posiadała również swój własny token, FTT, który w najlepszym momencie osiągnął cenę ponad 300 zł na coina.

2. Początek końca giełdy FTX

2 listopada 2022 r.:

Zaczęło się od tego, że CoinDesk uzyskał dostęp do bilansu Alamedy i wyszło na jaw kilka rzeczy:

  • Wbrew temu, co mówił Sam Bankman Fried, giełda FTX i fundusz Alameda Research były bardzo silnie ze sobą powiązane.

  • Większość udziałów Alamedy stanowiły tokeny FTX FTT.

  • Spółka Alameda miała pozostałą większość rezerw w mało płynnych altcoinach, np. SOL, zamiast w stabilnych walutach czy amerykańskich bonach skarbowych.

6 listopada 2022 r.:

Po odkryciu CoinDesk dyrektor naczelny giełdy Binance, Changpeng Zhao, decyduje się na sprzedaż tokenów FTT przez Binance. Zaczyna się panika, kurs FTT spada. Nie pomaga deklaracja Caroline Ellison, że odkupi do Binance warte prawie 2,1 mld dolarów FTT po kursie 22 USD.

7 listopada 2022 r.:

Rozpoczyna się tweetowanie na linii Bankman Fried — Binance, podczas którego giełda Binance deklaruje, że spojrzy na księgi FTX i być może zdecyduje się odkupić giełdę.

8-11 listopada 2022 r.:

  • Binance wycofuje się z zamiaru kupna FTX.

  • Giełda wstrzymuje wypłaty z kont FTX. Klienci chcieli wycofać miliony dolarów aktywów z giełdy, ale ich środki zniknęły, a transakcje są zablokowane.

  • Agencja Reuters podaje, że w tajemniczych okolicznościach z kont FTX znika 10 miliardów dolarów aktywów klientów, które Bankman Fried miał przetransferować do Alamedy. W większości te środki zniknęły.

  • Kursy branży krypto lecą w dół. Od 2.11.2022 r. do 11.11.2022 r. kurs BTC spadł z okolic 20 000 USD do poziomu poniżej 16 000 USD.

  • 11 listopada 2022 r. FTX Trading LTD, Alameda Research i 130 innych powiązanych firm składa wniosek o upadłość. Prezes FTX, Sam Bankman Fried, rezygnuje ze stanowiska.

  • Spółka podaje informacje o wykryciu nieautoryzowanych transakcji, w wyniku których w podejrzanych okolicznościach ze spółki wyparowało wiele mln dolarów aktywów. Podobno środki zniknęły z portfeli FTX na skutek ataku hackerskiego.

  • Nowym dyrektorem giełdy zostaje John J Ray III.

Koniec giełdy kryptowalut FTX

Obecnie trwa szeroko zakrojone dochodzenie, co tak naprawdę działo się w spółkach powiązanych z Bankmanem.

  • Bankman zostaje aresztowany na Bahamach i przetransportowany do USA. Proces ma się odbyć w Stanach Zjednoczonych. Sąd postanawia o zwolnieniu Bankmana za kaucją w wysokości 250 mln dolarów.

  • Była dyrektor Alamedy przyznaje, że fundusz Alameda Research miał nieograniczony dostęp do środków klientów FTX, a ona i były dyrektor naczelny Giełdy Bankman sporządzali fałszywe raporty finansowe, by to ukryć. Grozi jej do 110 lat więzienia.

Upadek giełdy Bittrex

W maju 2023 r. wniosek o upadłość złożyła kolejna amerykańska giełda, Bittrex. Była to giełda z dość długą historią - działała na rynku już od 2014 r. Ale nawet to nie uchroniło jej przed wieloma problemami, z jakimi musiała się borykać od dłuższego czasu. Co wpłynęło na to, że następna giełda krypto znika z rynku?

  • Urząd skarbowy nałożył na giełdę ogromną karę finansową sięgającą 53 mld. dolarów. Została oskarżona o naruszenie programów sankcyjnych oraz wymogów ustawy o tajemnicy bankowej w zakresie raportowania AML (przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy) i SAR (podejrzane działania).
  • W lutym 2023 r. zostało zwolnionych 80 pracowników giełdy.
  • Głównym powodem są jednak problemy Bittrex z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd SEC. W połowie kwietnia 2023 r. SEC pozwało Bittrex. Jako powód SEC podaje działanie giełdy kryptowalut jako brokera i agencji rozliczeniowej, który prowadzi platformę handlu papierami wartościowymi. Wg SEC altcoiny to papiery wartościowe i giełdy, które nimi handlują, muszą spełniać wszystkie wymogi regulacyjne dotyczące ich obrotu. A Bittrex działał bez niezbędnych w takim przypadku zezwoleń.

Tym razem obyło się bez dramatów klientów giełdy: informacja o tym, że Bittrex znika z rynku kryptowalut pojawiła się odpowiednio wcześniej, dając jej klientom czas na wypłacenie wszystkich środków. Handel na platformie był możliwy do 14.04.2023 r., natomiast wypłaty srodków można było dokonać do 30.04.2023 r.

Giełda nie znika całkowicie z rynku: założyciele mają zamiar skupić się na projekcie Bittrex Global, prowadzonym poza terenem nieprzyjaznego dla giełd kryptowalut USA.

Polskie giełdy kryptowalut, które upadły

Jeśli myślisz, że upadki giełd kryptowalut są rzadkością, to niestety się mylisz. Spójrzmy teraz na nasz rodzimy, polski rynek kryptowalut i polskie giełdy, które nie przetrwały próby czasu. Warto zwrócić uwagę na symptomy, które w większości przypadków zapowiadały koniec działalności platform. Czyli:

  • Problemy z wypłatami środków. Upadające giełdy kryptowalut zazwyczaj robią wszystko, by utrudnić ten proces, na przykład zasłaniając się koniecznością ponownych weryfikacji tożsamości. Albo po prostu nie realizują dyspozycji.

  • Problemy z supportem. Czyli po prostu próby kontaktu z giełdą są bardzo utrudnione, albo wręcz niemożliwe.

  • Lista ostrzeżeń publicznych KNF. Wszystkie podmioty przez oficjalnym upadkiem znalazły się na liście ostrzeżeń KNF. Na liście (wiosna 2018 r.) znalazł się również BitBay, obecnie Zonda: po zmianie przepisów spółka wskoczyła na listę ostrzeżeń KNF. Jak widać, do tej pory nie upadła.

  • Komentarze w sieci. Oczywiście nie wszystko, co jest w internecie, jest prawdą (na przykład pogłoski o upadku BitBay sprzed kilku lat się nie sprawdziły), niemniej w razie jakichkolwiek problemów z giełdą warto poświęcić chwilę i poczytać komentarze innych użytkowników.

BitMarket

Była to jedna z najstarszych platform wymiany kryptowalut w Polsce. Działała od 2014 roku do 8.07.2019 r. Giełda nie była duża, miała około 60 000 użytkowników. Niemniej, po utracie płynności i upadku BitMarket, jej klienci stracili ponad 100 mln zł.

Abucoins

Abucoins to giełda, która nie miała za sobą długiej historii. Została założona w Poznaniu jesienią 2017 roku, a już w maju 2018 spółka zawiesiła swoją działalność. Przez te kilka miesięcy działalności użytkownicy w większości byli z niej zadowoleni. Przed zakończeniem funkcjonowania klienci otrzymali maila z informacją o planowanym zamknięciu giełdy i prośbą o wypłatę wszystkich środków. Dzięki temu użytkownicy nie stracili swoich środków tak jak niestety miało to miejsce w przypadku pozostałych giełd.

Coinbe

Coinbe to kolejna polska giełda kryptowalut, która upadła. Powstała w 2017 roku i początkowo działała pod nazwą Beatcoin.

Tu znajdziesz aktualną listę polskich i zagranicznych giełd kryptowalut które cały czas działają.

Głośny upadek giełdy MT. GOX

Być może niewielu pamięta, bo działo się to na samym początku historii kryptowalut i giełd.

Gieła MT. Gox działała od 2010 roku. Rozwijała się bardzo dynamicznie: 3 lata później odpowiadała za około 70% wszystkich transakcji Bitcoin. Niespodziewanie w lutym 2014 roku użytkownicy stracili możliwość wypłat środków z giełdy. 24 lutego 2014 r. nastąpiło całkowite zawieszenie tradingu, a kilka godzin później MT. Gox zniknął z sieci. Ostatecznie 28 lutego giełda złożyła wniosek o upadłość.

W wyniku upadku MT. Gox użytkownic utracili około 850 000 BTC. Zgodnie z informacją z lipca 2022 roku, podobno część z nich (około 140 tys.) została odaleziona i mają być wypłacane byłym użytkownikom giełdy.

2022 rok czarnym rokiem rynku kryptowalut — upadła nie tylko giełda FTX

2022 to pechowy rok dla wszystkich ze świata krypto. Można odnieść wręcz wrażenie, że było to jedno wielkie pasmo nieszczęść.

W maju doszło do upadku jednej z najbardziej lubianych i obiecujących projektów ostatnich lat, Terra Luna. Powodem było m.in. oderwanie kursu stablecoina TerraUSD od kursu USD.

Chwilę później, w czerwcu, popularna platforma Celsius Network wstrzymała wypłaty środków. Celsius oferował pożyczki w kryptowalutach oraz wysoko oprocentowane kryptodepozyty.

Jesienią upadła giełda kryptowalut FTX. Na szczęście 2022 się kończy i już chyba nic więcej zbankrutować w tym roku już nie zdąży.

Następstwa upadku giełdy kryptowalut FTX

Spadek kursów kryptowalut

Kiedy na rynku kryptowalut dzieje się coś niepokojącego, zawsze odbija się to na kursach. Nic dziwnego, każdy chce zminimalizować ewentualne straty. Szczególnie nowi inwestorzy indywidualni są podatni na takie wahania: kto nie przeżył żadnej bessy, nie zrozumie do końca, co się dzieje i nie podoła presji "to już koniec Bitcoina". Oczywiście same kursy kryptowalut są aktywem, które jest bardzo podatne na duże wahania cen co za tym idzie nie są inwestycją dla każdego.

Wielki odpływ środków z giełd kryptowalutowych

Miliardy dolarów aktywów klientów odpłynęło z giełd kryptowalutowych. Szczególny problem miała z tym giełda Binance, która wg niektórych źródeł, również nie znajduje się w najlepszej kondycji i może niedługo podzielić los FTX.

Niektórzy wycofali się całkowicie z kryptowalut. Inni w pośpiechu zaczęli przerzucać posiadane krypto z giełd na portfele. Akurat to jest zjawiskiem pozytywnym. Tyle się mówi o tym, że giełda kryptowalut nie służy do ich przechowywania, a i tak część inwestorów to ignoruje.

Kryzys zaufania do rynku kryptowalut

Klienci rynku krypto przeżywają kryzys zaufania, zarówno do platform obrotu, jak i do samych kryptowalut. Nic w tym dziwnego. Wielu z nich straciło oszczędności. Inni użytkownicy dostrzegli wady systemu i również zaczęli obawiać się o bezpieczeństwo swoich środków. Kapitalizacja rynku kryptowalut znalazła się na poziomie poniżej 900 mld dolarów.

Możliwe zaostrzenie regulacji dotyczących kryptowalut

Rynek kryptowalut miał być inny niż tradycyjny świat finansów. Przede wszystkim miał być zdecentralizowany. Krypto miało stać się alternatywą dla walut FIAT, nad którą żadne państwo nie ma władzy. Jednak jak widzimy, brak regulacji wcale nie wychodzi inwestorom na dobre. Co jakiś czas w sieci pojawiają się informacje o tym, że rządy kolejnych krajów chcą sprecyzować zasady obrotu kryptowalutami. Naszym zdaniem, w niedługim czasie do tego dojdzie. Seria upadków z roku 2022 jest tylko wodą na młyn dla rządzących, którzy pragną uporządkować rynek kryptowalut.

Czy inne giełdy kryptowalut są bezpieczne?

Nie. Nikt nie może dać żadnych gwarancji na to, że dana giełda nie podąży śladami FTX. Nawet jeśli chodzi o największą w tym momencie giełdę Binance. Dlatego tak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie swoich kryptowalut.

Jak widzimy na przykładzie giełdy FTX czy platformy Celsius Network, nie pomoże ani sprawdzanie opinii, ani to, że dana platforma jedną z największych na świecie. Jeśli coś złego dzieje się od wewnątrz firmy, choćbyś się starał, nic nie poradzisz na jej upadek.

Co zrobić, by Twoje kryptowaluty były bezpieczne?

1. Nie trzymaj środków na giełdzie, tylko na portfelu

Giełda kryptowalut ma być miejscem, w którym tylko kupisz lub sprzedaż swoje kryptowaluty. A przez pozostałą część czasu powinny one znajdować się w bezpiecznym miejscu, czyli na portfelu. A dokładniej: powinny znajdować się tam nie kryptowaluty (bo te nigdy blockchainu nie opuszczą), tylko klucze dostępu do nich.

Najbezpieczniejsze są portfele sprzętowe, zwane cold wallet. Są to np. portfele Ledger czy Trezor. Nie mają dostępu do sieci i z wyglądu przypominają pendriva.

Popularne, ale mniej bezpieczne, są portfele hot wallet, czyli takie, które pracują online.

2. Dywersyfikuj ryzyko: nie wkładaj całych oszczędności na jedną giełdę

Dobrym rozwiązaniem będzie podzielenie inwestycji na kilka giełd kryptowalut. W razie, gdyby jedna upadła, a Ty akurat miałbyś tam środki, to nie stracisz wszystkich oszczędności. Dość mało prawdopodobne jest, że w jednym momencie zbankrutuje kilka niepowiązanych ze sobą firm ze świata krypto.

Ocena artykułu
4.0/5 (głosów: 4)