Źródło: Brett Sayles / Pexels
Zdaniem Roberta Kiyosaki, czyli autora bestsellerowej książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec” całkowicie możliwe jest, że Bitcoin jeszcze mocniej straci na wartości. Typuje poziom 1100 USD za BTC. Jeśli jego przewidywania się sprawdzą, Bitcoin straciłby aż 95 proc. – w ostatnim tygodniu czerwca cena „cyfrowego złota” spadła do około 20 000 USD.
Kiyosaki zaznacza, że bessa i rynek niedźwiedzia na kryptowalutach to najlepsze momenty do tego, by kupować BTC w najbardziej promocyjnych cenach. 29 czerwca bieżącego roku niestety Bitcoin pod wpływem silnej presji sprzedażowej ponownie testował poziomy poniżej psychologicznej granicy 20 000 USD.
Czy Bitcoin się kończy?
Wraz z kolejnymi, rekordowo niskimi wycenami Bitcoina pojawiają się kolejne głosy od inwestorów i komentatorów rynkowych, że era BTC być może właśnie dobiega końca. Plotki te podsycają wydarzenia, jakie pogarszają sytuację w całej kryptowalutowej branży, chociażby ogłoszenie masowych zwolnień firmy w ekosystemie Bitcoina.
W 2022 roku Bitcoin spadł już o 53 proc. Negatywnie oddziałuje na niego inflacja, ruchy banków centralnych na świecie, które podejmują decyzje o podwyższeniu głównych stóp procentowych, czy też niepokoje polityczne związane z wojną w Ukrainie.
Apetyt inwestorów na ryzykowne aktywa wyraźnie osłabł, ale czy na tyle, by mówić o początku końca Bitcoina? Trudno to jednoznacznie stwierdzić.
Uwaga na luki w zabezpieczeniach Bitcoina i Ethereum
Dwie główne kryptowaluty świata – Bitcoin i Ethereum – mają luki w systemach bezpieczeństwa, które zostały zidentyfikowane przez ekspertów Pentagonu i DARPA – Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności. Firma Trail of Bits na zlecenie DARP przeprowadziła badanie dotyczące rzeczywistej decentralizacji blockchainów Bitcoina i Ethereum. Powodem takich kroków jest to, że nasilają się w ostatnim czasie ataki hakerskie na platformy kryptowalutowe.
Raport z badania nie pozostawia wątpliwości, że blockchainy Bitcoina i Ethereum nie są do końca zdecentralizowane. Wykazano, że w przypadku Bitcoina moc obliczeniowa wystarczająca do wpływania na transakcje znajduje się w rękach 4 podmiotów, a w przypadku Ethereum – zaledwie dwóch.
Czy warto zainwestować w Cardano?
Ostatnie wyniki kryptowaluty Cardano są dalekie od tego, by zachwycać swoich inwestorów, ale malejące notowania mogą stać się okazją do zainwestowania w ten projekt. W czerwcu Cardano straciło 24 proc., w maju 17 proc., a w kwietniu aż 33 proc. Jednak wiele wskazuje na to, że trend spadkowy się odwróci za sprawą nadchodzącego hardfork Vasil. Już wiadomo, że planowana aktualizacja się opóźni, ale może ona dać „pozytywnego kopa” Cardano, co pozwoli po prostu na nim zarobić.
Taniejący dolar, drożejący złoty
Początek ostatniego tygodnia czerwca okazał się łaskawy dla polskiego złotego. Jego notowania wobec dolara amerykańskiego zaczęły rosnąć. Polski złoty zyskał w stosunku do dolara, w wyniku czego za 1 USD płacono 4,4377 zł.
Dolar osłabił się po rozczarowujących danych gospodarczych z USA, które mogą osłabić oczekiwania na agresywne podwyżki stóp procentowych, które ma wprowadzić Rezerwa Federalna.
Ryzykowne aktywa coraz mniej popularne na Forexie
Na międzynarodowym rynku walutowym Forex wyraźnie widoczne jest odsuwanie się inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów. Wszystko przez zapowiedzi banków centralnych dotyczące walki z inflacją poprzez podwyższanie głównych stóp procentowych.
W tym czasie indeks dolara amerykańskiego, śledzący kurs dolara w stosunku do koszyka innych walut spadł o 0,06 proc., do 105,04.